Ciastka i masło zmiksować w blenderze na konsystencję mokrego piachu. Tą masą wykładamy wysmarowaną tłuszczem i wyłożoną papierem tortownicę o średnicy ok. 23 cm. Wyrównujemy i dobrze dociskamy, a potem podpiekamy w temperaturze 175 stopni C. przez ok. 10 minut. Wyjmujemy i studzimy.
Wszystkie składniki na masę prócz maku umieszczamy w misie i miksujemy aż do połączenia, ale niezbyt długo, żeby niepotrzebnie nie napowietrzać masy. Dodajemy mak i mieszamy krótko.
Masę wykładamy na podpieczony spód i pieczemy w kąpieli wodnej w 160 stopniach C. przez ok. 70-75 minut lub nieco dłużej, aż cała powierzchnia wypiecze się i zetnie. Sernik studzimy.
Czas na lemon curd. Cytrynę szorujemy szczoteczką, wyparzamy i ścieramy skórkę. Wyciskamy też sok. Jajko, żółtko i cukier wkładamy do garnuszka i roztrzepujemy. Podgrzewamy tę masę na małym ogniu, mieszając. Dodajemy masło i sok wyciśnięty z cytryny, a potem mieszamy aż do zagotowania i zgęstnienia kremu. Jeśli pojawią się grudki, krem możemy przetrzeć przez sito. Po wystudzeniu smarujemy kremem wierzch sernika i chłodzimy.
Lemon curd można zastąpić lukrem, ale moim zdaniem ten cytrynowy krem idealnie pasuje do piegusernika! :)
Dodaj komentarz