Masło i czekoladę umieścić w garnuszku i podgrzewać na małym ogniu, mieszając do połączenia się składników. Lekko przestudzić. Jajko ubić z cukrem na puszystą masę. Dodawać stopniowo, letnią masę czekoladową - cały czas ubijając. Mikser można odłożyć. Dodać przesianą mąkę z kakao i wymieszać delikatnie łyżką lub trzepaczką - tylko do połączenia się składników. Przelać masę do Tortownicy (21-23 cm). Wyrównać i piec w temperaturze 170 stopni C przez około 20 min. W tym czasie przygotować masę serową.
Do miski przełożyć twaróg, dosypać cukier i zmiksować. Kiedy kryształki cukru się rozpuszczą dodać mleczko skondensowane, śmietankę, przesiane budynie i jajka. Wymieszać trzepaczką tylko do połączenia się składników (nie można napowietrzyć masy). Czekoladę połamać do szklanki lub garnuszka i krótko podgrzać w mikrofali lub kąpieli wodnej - tylko do rozpuszczenia się kostek. Do ciepłej czekolady (o konsystencji sosu) dodać 1 dużą łyżkę wazową masy serowej śmietankowej - wymieszać do połączenia się składników. Na jeszcze ciepłe, upieczone ciasto przelać ostrożnie masę serowo-śmietankową (będzie bardzo płynna, ale taka ma być :), następnie wykładać przy brzegach, w odstępach po łyżeczce / łyżce masę czekoladową lub tworzyć kleksy w różnych miejscach. Można (opcjonalnie) delikatnie raz / dwa zamieszać masę szpatułką (lub czymś wąskim i cienkim) np. tworząc koła. Wstawić ciasto do piekarnika nagrzanego do 150-160 stopni C - pod spodem umieścić brytfankę z wodą. Ja wkładam do piekarnika kratkę, na niej kładę sernik, a pod spodem blaszkę wypełnioną wodą. Pieczemy sernik około 70 min. Wierzch powinien być elastyczny, ale ścięty. Po wyjęciu ciasto może wydawać się nieupieczone, płynne w środku - nic bardziej mylnego :) Sernik pięknie zsiądzie się już po kilku godzinach pozostawienia go w temperaturze pokojowej. Następnie należy go schłodzić przez min. 7 godz. w lodówce (szczelnie owinięty, aby nie przeszedł zapachami).
Można go podawać z domową konfiturą jagodową lub wiśniową :) lub bitą śmietaną i owocami.
Dodaj komentarz