Najpierw w ciepłej kąpieli, w misce ustawionej na garnku z gorąca wodą, rozpuszczamy kostkę masła z dwoma tabliczkami czekolady. Do przestudzonej masy dodajemy utarte ze szklanką cukru (20 dag) pięć żółtek. A na koniec dodajemy pianę z pięciu białek i pół szklanki śmietanki.
Możemy jeszcze dorzucić garść uprażonych orzechów włoskich. Delikatnie całość mieszamy. Na wierzch można rzucić trochę płatków migdałów. Pieczemy od 30 do 40 minut w nagrzanym do 180°C piekarniku. Im dłużej pieczemy, tym mniejszy osiągamy efekt kleistości w środku. Ciasto pięknie rośnie, a potem niestety opada, taka jego uroda, nie martwimy się tym jednak, bo tak ma być.
Dodaj komentarz