Jajka, wodę, mleko, sól oraz mąkę przekładamy do wysokiego naczynia i łączymy ze sobą przy pomocy miksera lub robota kuchennego przez ok. 2 min. Następnie z przygotowanego ciasta, odlewamy do oddzielnego naczynia ok. 200 ml, dodajemy do tej części kopiastą łyżeczkę kakao, dokładnie mieszamy i odstawiamy oba ciasta na 10 min. by odpoczęły. W kolejnym kroku rozgrzewamy patelnię (ja używam patelni nieprzywierającej, dlatego też nie używam tłuszczu do smażenia naleśników – jeżeli takiej nie masz - zwilż patelnie np. olejem rzepakowym). Na rozgrzaną patelnię wylewam porcję jasnego ciasta, tak by jego cienka warstwa pokryła jej całą powierzchnię, następnie patelnie zdejmuję z ognia i odstawiam na chwilę na bok, by łyżeczką zrobić "łatki" z wcześniej odlanego i połączonego z kakao ciasta naleśnikowego. Przy tej czynności ogranicza Cię tylko wyobraźnia: wielkość, kształt i ilość "łatek", zależy tylko od Ciebie! Gdy już zrobisz "łatki", wstaw ponownie patelnię na palnik i usmaż naleśnika z każdej strony na rumiany kolor. Czynność tę wykonuj do czasu wykorzystania całej ilości ciasta Gdy naleśniki będą gotowe, ułóż je jeden na drugim i odstaw do całkowitego ostygnięcia.
Schłodzoną śmietankę Łaciata wlewamy do wysokiego naczynia, dodajemy do niej mascarpone i masę krówkową. Przy pomocy miksera lub robota, łączymy ze sobą składniki do uzyskania sztywnej i jednolitej masy. Następnie na każdy z ostudzonych naleśników nakładamy po łyżce kremu, zawijamy w dowolny sposób oraz dekorujemy wedle uznania.
Dodaj komentarz