Białka ubić na sztywno z cukrem, dodać żółtka i lekko zmiksować. Dodać mąkę przesianą z kakao i wymieszać drewnianą łyżką. Wlać ciasto do okrągłej tortownicy 20-22cm wyłożonej papierem do pieczenia i piec około 35-40 min w 180 stopniach. Ostudzone ciasto przekroić na 3 blaty.
Krem pomarańczowy. Żółtka utrzeć z otartą skórką z cytryny i sokiem z jednej pomarańczy. Dodać cukier puder i pokrojone na kawałki miękkie masło. Zmiksować na gładki krem ( nie przejmować się bo na początku krem wygląda jak zwarzony ale pod wpływem miksowania i dodawania margaryny wszystko ładnie się połączy).
Krem z grejpfrutem. Serki wymieszać z twarogiem.
Pomarańcza i grejpfruta obrać, podzielić na cząstki i usunąć błonki. Pokroić na mniejsze kawałki. Zostawić trochę do dekoracji. Na jednym blacie ciasta rozsmarować 1/3 kremu pomarańczowego. Wyłożyć pomarańcze i połowę kremu. Nałożyć drugi blat ciasta i tak samo postąpić z kremem serkowym. Przykryć trzecim blatem. Wierzch ciasta posmarować kremem pomarańczowym a boki serkowym. Boki ciasta obsypałam pokruszonym ciastem, które zostało mi ze ścięcia góry ciasta. Wierzch posypałam tartą białą czekoladą. Dekoracja z czekoladowych jajeczek, pomarańczy, grejpfrutów, tartej deserowej czekolady i listków z opłatka.
Dodaj komentarz