Niemalże klasyka kuchni francuskiej. Duszona, mięciutka wołowina w niesamowitym sosie, który zachwyci nawet najbardziej wymagające podniebienie. Przepis jest długi i pracochłonny – ale efekt nieziemski!
Danie: Obiad
Osób: 6
Czas: Powyżej 1h
Poziom trudności: Trudne
Alergeny: Białko mleka krowiego, Gluten
Wołowinę płuczemy i kroimy w dużą kostkę. Dokładnie osuszamy na papierowym ręczniku. Boczek kroimy w kostkę i gotujemy ok. 5 minut, po czym odcedzamy i dokładnie osuszamy na ręczniku papierowym.
Warzywa obieramy. Marchew kroimy w cienkie plasterki, cebulę w piórka, miażdżymy ząbki czosnku, pora kroimy w krążki. Na patelni rozgrzewamy masło i olej, po czym smażymy boczek do zarumienienia. Boczek przekładamy na talerz, a na wytopionym tłuszczu stopniowo, partiami obsmażamy łopatkę wołową. Nagrzewamy piekarnik do temperatury 230 stopni. Boczek i mięso wołowe przekładamy do żeliwnego garnka, delikatnie oprószamy mąką i wstawiamy do nagrzanego piekarnika na 10 minut.
Na patelni podsmażamy cebulę, marchewkę i pora, aż się zarumienią. Doprawiamy solą i pieprzem. Do warzyw dodajemy bulion, przecier, zioła i połowę wina, a następnie całość przelewamy do żeliwnego garnka z mięsem. Całość dusimy w piekarniku w temperaturze 160 stopni przez ok. 3 godziny. Po tym czasie całość wyjmujemy z piekarnika i zostawiamy, aby się przegryzło.
Oczyszczamy szalotki i pieczarki. Cebulki (w całości) obsmażamy na złoto z cukrem, aż cukier się skarmelizuje, a nastęnie dolewamy odrobinę wywaru wołowego, by powstała glazura. Pieczarki kroimy na ćwiartki i również podsmażamy. Szalotki i pieczarki dodajemy do garnka z wołowiną, dolewamy resztę wina i pieczemy w temperaturze 180 stopni jeszcze ok.1 godziny.
Dodaj komentarz